Partner serwisu
01 lutego 2016

W składzie antyperspirantów coraz więcej naturalnych składników

Kategoria: Kosmetyki

Antyperspiranty nie tylko neutralizują nieprzyjemny zapach potu, lecz także potrafią niemal w 100 proc. ograniczyć pocenie. Najczęściej są bezzapachowe i nie zawierają alkoholu, który powoduje podrażnienia. Najważniejszym składnikiem czynnym antyperspirantów są sole glinu, które chłoną nadmierną ilość wody i uszczelniają ujścia gruczołów potowych. 

W składzie antyperspirantów coraz więcej naturalnych składników

Pot w 99 proc. składa się z wody, a pozostały 1 proc. stanowią sole, tłuszcze, mocznik, kwas mlekowy, węglowodany i związki mineralne – potas, wapń oraz magnez. Skład i ilość wydzielanego potu zmieniają się z wiekiem, a przede wszystkim zależą od produkowanych przez organizm hormonów, od schorzeń, z którymi zmaga się dana osoba, a także od jakości jedzenia czy pory roku. Dobre antyperspiranty dają długotrwały efekt i mogą zapewnić uczucie świeżości nawet w najbardziej stresujących sytuacjach.

– Ważne jest to, żeby na pewno nie był to antyperspirant, który zawiera alkohol, formaldehyd, parabeny, ponieważ są to substancje, które mogą nas uczulać. Powinien z kolei mieć substancje łagodzące – pantenol, wyciągi olejowe, które będą tę skórę nawilżać, napinać, ewentualnie działać przeciwko zapaleniu czy infekcjom bakteryjnym. Antyperspirant przede wszystkim musi być skuteczny, czyli musimy produkować mniej potu – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr hab. n. med. Aleksandra Lesiak, dermatolog.

Antyperspiranty mają w swoim składzie substancje, które redukują nieprzyjemny zapach i znacznie wpływają na ograniczenie potliwości.

– Takim naturalnym preparatem pochodzenia wulkanicznego jest minerał zwany perlitem. Ta substancja może pięciokrotnie powiększyć swoją objętość, a to oznacza, że bardzo dobrze chłonie wodę. Istotnie bardziej niż talk, który często był dodawany do tych preparatów. Z kolei działanie już samych gruczołów potowych skutecznie blokują pochodne glinu: chlorowodorek glinu bądź chlorek glinu. Jest to jednak działanie czasowe, bo oczywiście po upływie kilkunastu godzin ta substancja staje się nieaktywna – tłumaczy dr hab. n. med. Aleksandra Lesiak.

Dermatolodzy podkreślają, że sole glinu to substancje bezpieczne, stosowane od wielu lat. Przeszły one liczne testy i procedury dopuszczające. Nie ma więc obawy, że jako składnik antyperspirantu spowodują skutki uboczne.

– W internecie pojawiają się różne dane mówiące o szkodliwości samego glinu, jego wpływie na powstawanie nowotworów. Jednak danych opartych na faktach medycznych tak naprawdę nie ma. Stężenia, które są używane do preparatów antyperspiracyjnych, są niskie, więc jak najbardziej można rekomendować ten preparat – wyjaśnia dr hab. n. med. Aleksandra Lesiak.

Można używać kilku antyperspirantów – w zależności od sytuacji i preferencji użytkownika. W drogeriach są również specjalne edycje przeznaczone dla skóry wrażliwej.

– Dla osób aktywnych bardziej rekomendowany jest spray. Z kolei krem czy sztyft może się tam wałkować, zlepiać i powodować uczucie dyskomfortu – mówi dr hab. n. med. Aleksandra Lesiak.

Dermatolodzy szacują, że ok. 10–15 proc. osób zmaga się z nadmierną potliwością. Jest to wstydliwy problemem i powoduje dyskomfort, ale nie da się go wyeliminować za pomocą antyperspirantów czy blokerów.

– W przypadku, kiedy mamy problem z nadpotliwością, sam antyperspirant, który dostępny jest w drogeriach, nam nie wystarczy. Wtedy musimy się pokusić już o preparaty specjalistyczne, które możemy dostać po konsultacji z farmaceutą bądź też, jeżeli problem jest jeszcze większej wagi i duża jest ta nadpotliwość, po konsultacji z dermatologiem – tłumaczy dr hab. n. med. Aleksandra Lesiak.

Na całym ciele ludzkim znajduje się ok. 4 milionów gruczołów potowych, tylko 2 proc. z nich pod pachami.

Źródło i fot.: Newseria

Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ