Partner serwisu
30 marca 2016

NIK o 1% – niejednolite działania inspekcji

Kategoria: Z życia branży

Stan prawny jest niezmienny od 12 lat

Przepis w obecnym brzmieniu obowiązuje nieprzerwanie od 12 lat. Sieci aptek, które rozwijały się w tym okresie, powstawały w wyniku wieloletnich inwestycji dokonywanych nie tylko w zgodzie z prawem, ale często także z bezpośrednim zaangażowaniem Skarbu Państwa (prywatyzacja aptek Cefarmu). Właściciele tych aptek mają prawo oczekiwać ochrony i popierania ich inwestycji, dokonanych zgodnie z obowiązującym prawem. Sugestie, iż przedsiębiorców tych można nagle pozbawić prawa prowadzenia działalności gospodarczej,
są nieakceptowalne.

- Nie może być tak, że ktoś nagle, z dnia na dzień, dowolnie zmienia interpretację przepisów obowiązujących z powodzeniem przez 12 lat – mówi Dobrawa Biadun z Konfederacji Lewiatan. – Po pierwsze, nie może się to odbyć kosztem przedsiębiorców, którzy ciężką pracą ugruntowali już swoją pozycję na rynku, a po drugie wszelkie modyfikacje wymagają zmian systemowych zgodnych z prawem, a nie „re-interpretacji” istniejących zasad.

Regulacja 1% jest sprzeczna z interesem pacjenta

Opisany projekt ustawy został ostatecznie wycofany z planu prac legislacyjnych Rady Ministrów wskutek dużej liczby uwag, w tym bardzo krytycznego stanowiska Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (zob. pismo Prezesa UOKiK z dnia 3.12.2008 r., znak DPR-0799-2(14)/08/EU, s. 3-4: „Zaproponowany zakaz (…) posiadania (także w zakresie grupy kapitałowej) więcej niż 1 % łącznie aptek ogólnodostępnych na terenie danego województwa należy jednoznacznie zakwestionować. Należy podkreślić, iż wprowadzenie takiego zakazu nie znajduje żadnych podstaw. Wprowadzenie takiej regulacji po pierwsze nie będzie chronić konsumentów przed ekonomiczną eksploatacją przez dominantów rynkowych, ale również przyczyni się do ograniczenia możliwości ekspansji efektywnym przedsiębiorcom, co niewątpliwie skutkować będzie wyższymi cenami. (…) Zaproponowana w takiej postaci regulacja niewątpliwie chronić raczej będzie mniej przedsiębiorczych właścicieli aptek, którzy nie muszą się obawiać, iż na ich rynku pojawi się szczególnie efektywny konkurent, korzystający z efektów skali, który świadczyłby swoje usługi po niższych cenach i w lepszej jakości.”

Przepis art. 99 ust. 3 PF może budzić zasadne pytania o zgodność z Konstytucją RP. - Trudno odnaleźć godny ochrony interes publiczny, który mógłby usprawiedliwić tak poważną ingerencję w wolność podejmowania działalności gospodarczej – mówi prof. Bogusław Banaszak.

Rozwój sieci nie zagraża konkurencji na rynku aptecznym

Zagrożenia dla konkurencji na rynku aptecznym nie mają związku z rozwojem sieci aptecznych. Największy podmiot prowadzący sieci apteczne skupia nie więcej niż 4 % liczby aptek w kraju; udział kolejnych dwóch sieci oscyluje wokół 1-2%. Apteki sieciowe to ponad 330 przedsiębiorstw, skupiających łącznie ok. 4800 aptek (34% aptek ogólnodostępnych w Polsce). Są to w ogromnej większości (ponad 95 proc.) firmy polskie należące do kategorii małych i średnich przedsiębiorstw.

- Przedsiębiorcy ci, w dobrej wierze i w oparciu o obowiązujące od ponad 12 lat przepisy budowali rynek a dzięki przejmowaniu upadających placówek nie tylko wypełniali powstającą lukę, ale też nie zwiększali ich ogólnej liczby – mówi Marcin Piskorski, prezes ZPA PharmaNET. – Nagła zmiana interpretacji przepisów związanych z 1% nie służy nikomu: ani pacjentom ani przedsiębiorcom ani budżetowi państwa, który stanie w obliczu ponoszenia ogromnych kosztów związanych z wywłaszczeniami aptekarzy.

źródło: ZPA PharmaNET

fot. freeimages.com

Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ