Zabrać swój kawałek tortu
Monika Stefańczyk
PMR
Od zeszłego roku zaczęły wygasać światowe patenty na leki biologiczne. Według 75% krajowych firm farmaceutycznych będzie można na tym skorzystać i zaistnieć na bardzo atrakcyjnym rynku. Warunkiem jest odpowiednie know-how, linie produkcyjne, laboratoria… Łatwo nie będzie.
Na rynek leków biologicznych i biopodobnych polskie firmy dostarczają głównie insuliny i szczepionki. Kilka krajowych przedsiębiorstw pracuje nad ciekawymi, niszowymi projektami, np. przeciwciałami monoklonalnymi. Wydaje się, że nasze rodzime spółki mogłyby skorzystać na wygasaniu światowych patentów na leki biologiczne. Udało się to już w przypadku innowacyjnych leków syntetycznych – dzięki temu w Polsce powstał jeden z najlepiej rozwiniętych przemysłów generycznych na świecie. W przypadku biopodobnych produktów leczniczych barierą mogą być jednak bardzo wysokie koszty ich wytwarzania.
10% wzrost rynku w latach 2013-2015
W 2012 r. siłą napędową rynku leków biologicznych i biopodobnych w Polsce były wydatki na programy terapeutyczne/lekowe, natomiast dynamikę osłabiły spadające wydatki na chemioterapię oraz sprzedaż apteczną. Na podstawie prognoz firm oraz zakładanych wydatków na finansowanie programów lekowych i chemioterapię szacuje się ok. 10% średnioroczny wzrost rynku omawianych produktów w latach 2013-2015. Motorem wzrostu będą nowe programy lekowe. W latach 2015-2016 na dodatnią dynamikę będą coraz częściej wpływać leki biopodobne.
Krajowe firmy mało konkurencyjne na rynku leków biologicznych
W badaniu przeprowadzonym na potrzeby raportu1, PMR zapytał firmy farmaceutyczne: „czy polskie przedsiębiorstwa mają szanse skorzystać na trendzie wygasania patentów na leki biologiczne?”. Okazuje się, że 3/4 respondentów uważa, że tak, pod warunkiem że będą miały odpowiednie know-how, linie produkcyjne, laboratoria… Nie jest to jednak prosta sprawa. Sytuację ułatwi obecny kierunek polityki refundacyjnej, nastawionej na tańsze odpowiedniki oryginalnych leków. W opinii PMR będzie to szansa przede wszystkim dla dużych zagranicznych koncernów, które mają środki na inwestycje.
Respondenci wyrażają obawę przed konkurencją z Chin, gdzie firmy farmaceutyczne już teraz przygotowują się na moment wygaśnięcia patentów, jak również przed biurokracją w polskich urzędach (chodzi tu głównie o prowadzenie badań klinicznych).
Autor: Monika Stefańczyk, PMR
Fot.: www.photogenica.pl
|
Cały artykuł przeczytają Państwo w magazynie "Przemysł Farmaceutyczny" nr 6/2013 zamów prenumeratę w wersji drukowanej lub elektronicznej |
