Partner serwisu
04 marca 2019

Zmiany w programie terapii biologicznych nadzieją dla reumatyków

Kategoria: Aktualności

Codziennie na świecie naukowcy opracowują nowe metody w walce z chorobami trapiącymi ludzkość. Przez ostatnie dziesięć lat w medycynie nastąpił ogromny skok jakościowy. Niestety, w Polsce wciąż są sektory leczenia, których leczenie bardzo odstaje od standardów europejskich. O programie terapii chorób reumatologicznych i efektach, jakie on ze sobą niesie, opowiada dr. n. med. Marcin Stajszczyk.

Zmiany w programie terapii biologicznych nadzieją dla reumatyków

„W Polsce kilkaset tysięcy pacjentów choruje na zapalne choroby stawów. Leczenie tych pacjentów opiera się na dwóch filarach. Jednym z nich są tradycyjne leki modyfikujące przebieg choroby, których koszt nie jest duży. Leki te w większości przypadków doprowadzają do remisji choroby. Natomiast u części pacjentów takiej remisji nie uzyskujemy i dla takich chorych jedyną szansą są terapie biologiczne. Są one znacznie skuteczniejsze niż leczenie tradycyjne. Jednakże, dostęp pacjentów w Polsce do leczenia biologicznego jest bardzo niski, wynosi jedynie kilka procent. Dla porównania: w Europie Zachodniej 20%-30% pacjentów ma dostęp do leczenia biologicznego.” – dla Newsrm.tv wyjaśnia Marcin Stajszczyk.

Ponieważ NFZ refundował tylko niektóre leki i to w ramach specjalnych programów, wielu pacjentów nie mogło skorzystać z terapii biologicznych. Program więc, zamiast pomóc szpitalom i pacjentom, stał się dla nich ciężarem:
„Żeby zwiększyć dostępność pacjentów do leczenia biologicznego w ramach obecnie obowiązującego systemu, czyli programów lekowych, oprócz dużych środków finansowych należy również rozważyć zmianę kryteriów programu, czyli umożliwić leczenie większej ilości chorych. Na dzień dzisiejszy, koszt terapii znacznie zmalał. Jest to skutek wprowadzania kolejnych leków do terapii klinicznych, tzw. leków bionastępczych. Duża konkurencja na rynku medycznym sprawia, że niektóre koncerny obniżają ceny swoich leków, co skutkuje obniżeniem kosztów terapii. Kolejnym ważnym czynnikiem jest również wzrost wyceny świadczeń. Ponieważ programy lekowe realizowane są w szpitalach, środki, jakie przekazywane są na wyceny diagnostyczne i świadczenia są niewystarczające. Przez ten fakt wiele ośrodków jest niechętnych programom lekowym, bo częściej na nich tracą, niż zyskują. Aktualny stan rzeczy nie pozwala również dyrektorom placówek na zatrudnienie większej ilości lekarzy, którzy mogliby podjąć się monitorowania leczenia chorych w terapii biologicznej. Innymi słowy, zwiększenie dostępności to nie tylko wzrost środków na same leki, ale również wzrost wyceny świadczeń.” – tłumaczy doktor Stajszczyk.

Lepsze funkcjonowanie programu to w długofalowej perspektywie także zysk dla Polski:
- Polskie Towarzystwo Reumatologiczne postuluje, aby oszczędności, które niosą ze sobą leki bionastępcze, były reinwestowane w leczenie pacjentów z zapalnymi chorobami, ponieważ ta reinwestycja w przyszłości zaowocuje dużymi oszczędnościami dla płatnika oraz budżetu państwa. Zmniejszenie niepełnosprawności chorych pozwoli utrzymać ich na rynku pracy, przez co nie spada ich produktywność. – podkreśla nasz ekspert.

Polskie Towarzystwo Reumatologiczne od lat podejmuje działania, aby zwiększyć dostępność leczenia dla płatników. Jak mówi profesor Marek Brzosko, prezes PTR oraz konsultant krajowy w dziedzinie reumatologii:
- Zmieniliśmy program leczenia terapeutycznego oraz leczenia chorób zapalnych stawów w leczeniu biologicznym. Dzisiaj otrzymaliśmy także informację, że Narodowy Fundusz Zdrowia jest gotowy podjąć kolejne rozmowy o programach lekowych, do których oczywiście przystąpimy. Dzięki temu zbliżymy się jeszcze bardziej do programów terapii biologicznych krajów Europy Zachodniej. – tłumaczy profesor.

źródło: newsrm.tv
fot. newsrm.tv
Nie ma jeszcze komentarzy...
CAPTCHA Image


Zaloguj się do profilu / utwórz profil
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ