„Prosta Mechanika” dla operatora jako element Autonomicznego Utrzymania Ruchu
Wiele zakładów produkcyjnych boryka się z problemami obniżającymi wydajność, a w efekcie rentowność organizacji. Jednym z tych problemów są awarie, które przerywają i opóźniają procesy, które mogą skutkować likwidacją produktu, a w najgorszym przypadku brakiem sprzedaży i zadowolenia klienta.

Cofnijmy się kilkadziesiąt lat, gdy na produkcji byli zatrudniani operatorzy, których głównym zadaniem było produkować, oprócz tego dostępny był sztab mechaników w warsztacie czekających na awarie. Czy taka sytuacja była/jest optymalna dla zapewnienia bezawaryjnej produkcji? Niestety nie…
Pracownicy operacyjni to osoby na pierwszej linii „frontu”, które zauważają wszystkie początkowe oznaki zbliżającej się awarii i mają największy wpływ na funkcjonowanie maszyn i urządzeń produkcyjnych. Codzienna obsługa i kontrola są kluczowe do przeciwdziałania potencjalnej awarii urządzenia, która w konsekwencji wymagałaby udziału mechanika.
Dlatego w takim przypadku szczególnie ważne jest posiadanie pracowników świadomych swoich urządzań i rozumiejących, dlaczego maszyny i urządzenia są ustawione w ten, a nie inny sposób.
Jeśli zatrudniamy na produkcji osoby z kierunkowym wykształceniem mechanicznym, nie stanowi to problemu. Taki stan jest jednak rzadkością, ponieważ z reguły operatorzy to przedstawiciele różnych zawodów. Zatrudnienie specjalistów z zakresu mechaniki w dzisiejszych czasach jest dużym wyzwaniem, w związku z tym trzeba dostosować organizację do zmieniającego się otoczenia. W organizacjach, w których wdrażana jest filozofia Lean, rozwój pracowników jest wpisany w program wdrożenia, jednak często pozostawiany na koniec, co może wpływać na efektywność działania.
W Polpharma API* w ramach wdrażania systemu doskonalenia organizacji MEWA (Metody Efektywnego Wytwarzania API) kluczowe jest zaangażowanie pracowników w usprawnienia, aby podnosić efektywność operacyjną. Można to osiągnąć, jednak trzeba nieustannie dążyć do podnoszenia kwalifikacji i wielozadaniowości wszystkich pracowników. Tylko regularne przekazywanie wiedzy na każdym szczeblu organizacyjnym pozwoli podnosić poziom organizacji, udoskonalać dotychczasowe osiągnięcia, zapobiegać wszelkim stratom, aby w efekcie osiągnąć kulturę „zero” strat. Reasumując, szkolenie załogi to podstawa, aby doskonałość była dobrze ugruntowana.
Cały artykuł został opublikowany w nr 6/2018 magazynu Przemysł Farmaceutyczny.
Komentarze