Wiosenno-letni reset w kosmetyczce – urodomaniaczki by hebe zdradzają, co zmienić w pielęgnacji skóry, gdy robi się ciepło
Gdy temperatura rośnie, warto zrobić porządki nie tylko w szafie, ale i... w kosmetyczce. W najnowszym odcinku na kanale „Urodomaniaczki by hebe” Zuzia (@lamakeupebella) razem z ekspertką Agnieszką Zielińską (@skinekspertki) rozprawiają się z mitami dotyczącymi sezonowej pielęgnacji skóry.

Czy naprawdę powinniśmy wymieniać kosmetyki na wiosnę? Dlaczego latem skóra lubi inne formuły? Jakie składniki lepiej ograniczyć, a które warto wprowadzić? I czy naprawdę trzeba odstawić retinoidy, gdy słońce zaczyna mocniej operować? Ekspertka Agnieszka Zielińska (@skinekspertki) rozwiewa wszelkie wątpliwości oraz tłumaczy, dlaczego warto zastąpić bogate kremy w ciągu dnia lekkimi formułami, dlaczego należy zrobić sobie przerwę od niektórych składników aktywnych oraz dlaczego raz zaaplikowany krem SPF to zdecydowanie za mało na cały dzień. Nowy odcinek już do obejrzenia na kanale „Urodomaniaczki by hebe”.
Zmiana kosmetyków – konieczność czy potrzeba?
Choć letnia wymiana kosmetyczki to temat, który powraca co roku, ekspertki w „Urodomaniaczkach by hebe” podkreślają jedno: zmiana pielęgnacji nie jest obowiązkiem, a potrzebą – i to uzależnioną przede wszystkim od rodzaju skóry, a nie kalendarza. Jeśli mamy skórę przetłuszczającą, cieplejsze miesiące często naturalnie wymuszają modyfikacje w pielęgnacji – stawiamy wtedy na lżejsze konsystencje, które nie obciążają skóry.
Z drugiej strony wysokie temperatury, klimatyzowane pomieszczenia, częstsza aktywność fizyczna na świeżym powietrzu, a co za tym idzie większa potliwość, mają duży wpływ na codzienną pielęgnację skóry. „Ciężkie” kosmetyki nie będą się wchłaniać, a wyparowywać zaraz po aplikacji lub prowadzić do zatykania porów i nadprodukcji sebum. Dlatego latem w porannej pielęgnacji warto postawić na szybko wchłaniające się formuły, które zapewnią skórze maksimum korzyści, a bogatsze i mocno odżywcze kremy stosować wieczorem.
Lżej nie znaczy gorzej – skuteczna pielęgnacja bez podrażnień
Wiosenno-letni sezon to dobry moment, by dać skórze chwilę oddechu po intensywnych kuracjach zimowych. Jeżeli możemy, to wybierajmy składniki aktywne o łagodniejszym działaniu – np. zamiast retinoidów sięgnijmy np. po kwas laktobionowy, delikatne kwasy owocowe, peptydy, glutation czy karnozynę. One również będą korzystnie wpływały na kondycję skóry, ale w znacznie delikatniejszy sposób.
Ciągłe stosowanie retinoidów ścieńcza warstwę rogową skóry, a w konsekwencji ją odwadnia. Dodatkowo stosowanie ich w ciepłych miesiącach może też prowadzić do podrażnień, a nawet sprawić, że skóra stanie się nadaktywna, przez co osiągniemy efekt odwrotny od zamierzonego. Dlatego, jeśli możemy, zróbmy sobie od nich przerwę. Wiosnę i lato potraktujmy jako czas na regenerację skóry – radzi Agnieszka Zielińska.
Letnia kosmetyczka z Hebe
Każdy odcinek „Urodomaniaczek by hebe” to nie tylko solidna dawka wiedzy, ale także kilkanaście propozycji produktów z oferty Hebe. Ekspertka Agnieszka Zielińska przygotowała konkretne zestawy kosmetyków dopasowanych do różnych potrzeb skóry, które najlepiej sprawdzą się w upalne dni. Wśród propozycji znajdziemy m.in. rozjaśniające serum z glutationem MARU.DERM, nawilżającą ampułkę do twarzy CLIV z karnozyną, emulsję do twarzy z witaminą C Bandi, krem-żel z pantenolem VZK, regenerujący krem do twarzy na noc LE COEUR czy krem przeciwsłoneczny z peptydem i SPF50 Q+A i wiele innych. To gotowa kosmetyczka, która zapewni skórze wszystko to, czego najbardziej potrzebuje latem.
Jeronimo Martins Drogerie i Farmacja jest właścicielem sieci drogerii Hebe rozwijanych w Polsce od 2011r. w ramach projektu biznesowego Grupy Jeronimo Martins w Polsce. Koncepcja drogerii opiera się na połączeniu wysokiej jakości obsługi z ofertą produktów zawsze w niskiej cenie. Unikalny wystrój wnętrza, spójna wizualizacja i komfort zakupów są jednym z czynników wyróżniających Hebe. W kolejnych latach JMDiF planuje dalszy rozwój w oparciu o dotychczasowe doświadczenia z rynku drogeryjnego i farmaceutycznego.
Komentarze