Prezes Basel Olten Pharm: Potrzebna jest współpraca firm
Basel Olten Pharm jest obecnie na etapie transformacji z małego w średnie przedsiębiorstwo. Mimo to, już planowana jest przyszłość firmy, która docelowo ma być jeszcze większą spółką.
To kluczowa decyzja, która powstała w głowach założycieli marki, jeszcze kiedy była ona na etapie tworzenia. Począwszy od nazwy po koncept marketingowy - wszystko było robione z myślą, że ma być to brand światowy. Życzę wszystkim firmom w Polsce, żeby rozwijały się globalnie - mówił Mirosław Bryk, prezes zarządu Basel Olten Pharm, w trakcie debaty „Nowoczesny zakład farmaceutyczny i kosmetyczny”, która odbyła się w ramach XIII Jesiennego Sympozjum Przemysłu Farmaceutycznego i Kosmetycznego w Jachrance.
Drugą kluczową decyzją BOP było mocne postawienie na rozwój eksportu. Firma w całym procesie - od powstania produktu po dołączenie marketingu, konceptu marki - próbuje myśleć w sposób, w jaki myślą koncerny i marki globalne. Mimo że jest firmą średnią - kontynuował Bryk.
Problemem, na który zwrócił uwagę prezes Basel Olten Pharm jest to, że w Polsce brakuje marek globalnych.
Jeśli spojrzymy na światowe rankingi, to praktycznie się nie liczymy. Oczywiście wszyscy cieszymy się ze wzrostu eksportu, ale do czołowych marek niestety jeszcze nam daleko - podkreślił.
Według Mirosława Bryka potrzebna jest tu współpraca firm.
Jeden producent jest w stanie stworzyć markę globalną, ale potrzeba większego, szerszego sukcesu, żeby nie tylko jedna branża się rozwijała. A to wymaga współpracy z wieloma innymi podmiotami: dostawcami usług, logistyką, itp. Bardzo cenna byłaby pomoc ze strony rządu, Ministerstwa Rozwoju, żeby stworzyć platformę wzmacniania firm jako grupy, które mogłyby działać np. na potężnym rynku chińskim - stwierdził.
Komentarze